Part 8
111.
Gdybym był zesłał Aniołów z nieba, gdyby umarli do
nich przemawiali, gdybym dla nich zebrał wszystkie cuda, oni jednak
jeżeliby Bóg tego nie dopuścił, nie uwierzyli;
większa część ich nie zna tej prawdy.
112.
Dałem za nieprzyjaciela Prorokom, pokusiciela ludzi i genjuszów, on
ku swej potrzebie używa słów zwodniczych, łudzących,
uciekaj od nich, a Jego kłamstwo miej w
obrzydzeniu.
113.
Dozwól tym co nie wierzą w życie przyszłe, niech serca
swoje otworzą zwodniczej ponęcie w której się
kochają, aby otrzymali taką nagrodę jakiej są
warci.
114.
Będęż szukał innego sędziego prócz Boga? On to zesłał Koran, gdzie złe i dobre jest
wyrażone. Żydzi wiedzą, iż rzeczywiście mamy go
z nieba, a ty strzeż się o tem wątpić.
115.
Słowo Boskie spełniło się w prawdzie i sprawiedliwości,
nic nie zdoła zmienić wyroków tego, który widzi i
rozumie.
116.
Większa część ludzi, mają swoje prawidła i
mniemania, jeżeli za nimi pójdziesz, sprowadzą cię z
drogi prawej.
117.
Bóg zna tych, którzy zostają w błędzie, i tych,
których wiara oświeca.
118.
Jeżeli wierzycie w Jego naukę, te tylko
jedzcie zwierzęta, nad któremi przy zarżnięciu wzywane
było imię Jego święte.
119.
Dla czegobyście nie mieli wypełniać tego przykazania? Z niego
dowiedzieliście się, które pokarmy są
wam zabronione, w ostatniej tylko potrzebie możecie ich sobie
dozwolić. Większa część ludzi
błądzi w zwodniczem uniesieniu namiętności swoich i
zaślepieniu niewiadomością, lecz Bóg zna przewrotnych.
120.
Strzeż się powierzchowności i gruntu grzechu, złośliwy
odbierze zapłatę za sprawy swoje.
121.
Nie jedzcież zwierząt, nad którymi
nie używano Imięnia Boskiego, przy ich zarżnięciu, jest to
grzechem; złe duchy natchną swych czcicieli uporem przeciw temu
przykazaniu. Jeżeli ich naleganiom ulegniecie, staniecie
się niewiernymi.
122.
Umarły, któremu daliśmy życie i światło,
iżby się dobrze sprawował między ludźmi, będzieli
podobny pogrążonemu w ciemnościach z których nigdy nie
wyjdzie. Każda zbrodnia ma powab w oczach przewrotnego.
123.
W każdem mieście, są zbrodniarze
pomiędzy mieszkańcami i oszukują bliźnich, lecz oni
więcej samych siebie oszukują, ale tego nie znają.
124.
Gdy mieszkańcy Mekki ujrzeli jeden cud, rzekli, nie będziemy
wierzyć póki nie ujrzymy cudów podobnych tym jakie
działali Prorocy; Bóg wie, gdzie ma kierować
posłańców swoich, występni ulegną hańbie i
srogości mąk, nagrodzie, godnej ich niegodziwości.
125.
Bóg rozweseli serce każdego z ludzi, którego zechce
oświecić, dozwoli mu zakosztować słodyczy Islamu. Kogo
zaś On obłąka, ten uciśnione
będzie mieć serce i stanie się podobnym ptakowi silącemu
się wzlecić w powietrze, ohyda będzie udziałem niewiernych.
126.
Ta nauka jest Boska, jest prawdziwa; wyłożyliśmy ją dla tych, którzy są pojętnymi.
127.
Oni zamieszkają miejsce pokoju które im Pan zgotował;
Opieka Jego, będzie nagrodą ich uczynków.
128.
W dzień sądu powiemy genjuszom: Bardzo długo oszukiwaliście
ludzi. Panie! odpowiedzą ich czciciele, oni dla
wielu z nas byli pomoce w życiu któreśmy przebiegli. Pan im odpowie: Ogień będzie waszem pomieszkaniem, tam
dopóki zechcę będziecie zostawać. Najwyższy
jest mądry i rozumny.
129.
Uczynią podział między występnymi według ich
uczynków.
130.
I da się słyszeć głos: O ludzie i duchy tu zgromadzone! Nie
byłoż pośród was posłańców Boskich? oni wam opowiadali o cudach Jego, oni przypominali wam
dzień ostateczny. Odrzuceni powiedzą: Wyznajemy to na
szkodę dla siebie. Uwiodło ich życie
światowe, oni wyznawają, że byli niewiernymi.
131.
Bóg posłał im Proroków, bo On
nie karze występnych, nim ich nie przestrzeże.
132.
Nagrody, odpowiednie będą zasługom;
Bóg nie zapomni o sprawach waszych.
133.
Wszechmocny, zamożny jest w łaski i
miłosierny. On może podług swej woli zniszczyć was, a na miejsce wasze nowych ludzi stworzyć; podobnie, jak
was wywiódł z poprzednich pokoleń.
134.
On obietnice i groźby swe wykona, a wy ich nie możecie
zniszczyć.
135.
Powiedz człowiekowi, pracuj ile ci sił wystarczy, a dary moje
odpowiednie będą mojej potędze.
136.
I widzieć będziecie jakich dobrodziejstw doznają ci, dla
których raj otworzę. Bałwochwalcy, nie będą
się cieszyć szczęśliwością.
137.
Oddali oni Bogu część jedną, swoich trzód i
żniwa, a drugą część dla bóstw swoich, to co mu
poświęcili Bóg odrzucił, i ofiarę którą
Jemu byli winni, oddali swoim towarzyszom. Biada ich
ślepocie i fałszywym wyobrażeniom.
138.
Dla umocnienia swej wiary i pociągnienia w przepaść
bliźnich, zasługą, sobie uważali zabijanie własnych
dzieci. Gdyby Najwyższy chciał, nic
dopuściłby tego barbarzyństwa. Uciekaj od
nich i od ich bluźnierstw.
139.
Oni rzekli: zwierzęta te i żniwa są
zabronione, nikt nie będzie mógł ich pożywać bez
naszego pozwolenia. Oni giną, w fałszywych rozumowaniach; jednych
zwierząt bronią obciążać, drugie zabijają, bez
wspomnienia Imięnia Boga; oni Go czynią, wspólnikiem swych
kłamstw, lecz On im nagrodzi za ich uczynki.
140.
Oni pozwalają mężczyznom, a bronią niewiastom
wnętrzności zwierzęcych, a wszyscy jedzą zdechłe
zwierzęta. Bóg ich nagrodzi podług ich uczynków, On jest mądry i rozumny.
141.
Przepaść pożarła tych, którzy w ślepej
niewiadomości pożarli dzieci swoje, i którzy zasadzając
się na kłamstwie, bronili pokarmów od
Boga dozwolonych. Sami siebie zgubili i światła nie
poznali.
142.
Bóg to wydał rośliny i drzewa, będące ozdobą,
waszych ogrodów; On to wydaje: oliwy, pomarańcze i
różne owoce, których kształt i smak, rozmaity jest bez
końca. Używajcie darów jakie macie od
Niego, podczas żniwa dziesięciny dawajcie; strzeżcie się
zbytku, Bóg nienawidzi rozrzutnych.
143.
Między domowemi waszemi zwierzętami, jedne są
do pociągu stworzone, drugie do tego niezdatne; jedz te, których
pokarm dozwolony, a nie zważaj na zwodnictwa kusiciela; on jest twoim
otwartym nieprzyjacielem.
144.
Bałwochwalcy utrzymują, że Bóg zabronił ośmiu
sztuk zwierząt; baranów, i owiec kozłów i kóz,
zapytaj ich: czy to samców czy samic, czy też bezwzględnie, co
z nich pochodzi zabronionem jest, odpowiedzcie mi na
to szczerze, jeżeli prawdomówni jesteście.
145.
Dodają do tego wielblądu i wielbłądzicę, wołu i
krowę; pytaj się ich, czy to samców czy samice, czy też
bezwględnie co z nich pochodzi, zabronionem jest, czy byliście
świadkami, gdy Bóg dawał te
przykazania? Cóż może być
bezbożniejszego, jako przyznawać Bogu kłamstwo, aby
sprawiedliwych obłąkać. Bóg nie
będzie przewodnikiem przewrotnych.
146.
Mów im: Prawo o pokarmach objawione od Boga,
zabrania tylko zwierząt zdechłych, krwi i wieprzowiny, wszystko to
bowiem jest nieczyste. Zwierzęta nad
któremi przy zarżnięciu inne imię nie Boga było
wzywane, do tejże liczby należą; ktoby naglony potrzebą,
nie zaś żądzą dogodzenia swym namiętnościom, albo
z chęci nieposłuszeństwa przestąpił to przykazanie,
ten nie będzie karanym.
147.
Co do Żydów, zabroniłem im wszystkich zwierząt u
których nie podzielony jest róg na
nogach, jako też wołowej i baraniej tłustości,
wyjąwszy tej, która na grzbiecie, we wnętrznościach, lub
z kośćmi jest zmieszana. Przestąpienie tego zakazu, będzie
karanem, my sprawiedliwi j esteśmy!
148.
Jeżeli cię oskarżą o zwodzenie, mów im: Bóg
jest pełen miłosierdzia, ale da uczuć swą zemstę.
149.
Gdyby Bóg chciał, mówią bałwochwalcy, ani my ani
nasi ojcowie, nie święcilibyśmy kadzideł bałwanom; ale
nam tego nie broniono. Tak
mawiali i ich poprzednicy, aż póki nie
spadła na nich srogość prawa. Odpowiedz im, jeżeli ta mowa
nie jest bezzasadną, dajcie ją poznać,
nie bierzcie zdań ludzkich za przewodnika nie kłamcie bez wstydu.
150.
Sąd Pański będzie sprawiedliwy; należy on do Boga tylko,
jeśli On zechce, to was oświeci.
151.
Mów im, zwołajcie świadków waszych, żeby
poświadczyli, że Bóg wam zabronił zwierząt
których zakazujecie; jeżeli się sprzeciwią, strzeż
się ich naśladować. Nie poddawaj się
żądzom tych którzy bluźnią przeciw Islamowi, ani
tych którzy nie wierzą w życie przyszłe, a którzy
święcą kadzidła bałwanom.
152.
Mów im, idźcie słuchać rozkazów Boskich, nie
dawajcie równego Bogu, bądźcie dobroczynnymi dla
bliźnich, nie zabijajcie dzieci waszych z bojaźni ubóstwa;
damy wam dla nich pożywienie; strzeżcie się zbrodni otwarcie i
skrycie, nie zabijajcie swoich współbraci, chyba przez wymiar
sprawiedliwości. Oto, czego Bóg wam zakazuje wyraźnie; te przykazania dane wam są, iżbyście
wiedzieli jak macie postępować.
153.
Nie dotykaj dóbr sierot, chyba w dobrym zamiarze, nim małoletni
pewnego nie dorosną wieku. Dopełniaj miary, waż sprawiedliwie; od nikogo, nic nad możność nie wymagaj.
Bądźcie sprawiedliwi w waszych rozmowach, przysięgach,
chociażby to było przeciw wam samym; te
są przykazania Boskie, zachowajcie je w pamięci.
154.
Oto jest przezemnie wskazana droga zbawienia, jest ona prosta, nie
chodźcie więc krzywemi ścieżkami, któreby was od niej oddalały. Pan daje wam
prawa abyście się lękali.
155.
Przyniosłem Mojżeszowi święte tablice, one sprawiedliwego
do doskonałości prowadzą; Żydzi znajdują w nich
odznaczenie wszech rzeczy: światła, miłosierdzia i wiary w
przyszły żywot.
156.
Wierzcie w Koran, tę błogosławioną
księgę, którą wam spuściłem z Nieba;
bójcie się Pana, a doświadczycie skutków Jego
miłosierdzia.
157.
Teraz już nie powiecie, iż dwa narody przed wami pisma
otrzymały, a my nie znaleźliśmy ich
nauki.
158.
Już teraz nie możecie powiedzieć: Gdyby nam zesłano
księgę, bylibyśmy oświeceńsi od
nich. Odebraliście wyrocznie Boskie, światło i
łaskę niebieską. Cóż więc teraz
bezbożniejszego jako bluźnić przeciw religji świętej i
od niej oddalać się; zachowałem dla
tych co odrzucają, karę godną ich nieposłuszeństwa.
159.
Czekają oni przyjścia Aniołów, zjawienia się Boga,
albo znaków jego zemsty; gdy ten dzień przyjdzie, że je
Bóg objawi, bezużytecznem będzie uciekanie się do wiary.
Czekajcie! i my czekać będziemy.
160.
Nie mieszaj się w spory tych którzy poróżnieni w swej
wierze, sekty potworzyli: do Boga należy sądzić ich spory; a im okazać ich czyny.
161.
Dobre uczynki będą mieć w nagrodę
dzicsięćkroć większe dobro; za złe, będzie
zła nagroda. Nikt zawiedzionym nie będzie.
162.
Mów: Bóg poprowadził mnie prostą drogą,
nauczył świętej wiary, czci Abrahama który wierzył w
Jednego Boga, a odmówił kadzideł
bałwanom.
163.
Powiedz im: Moja modlitwa, moja wiara, moje życie, i śmierć
moja, poświęcone są, Bogu; On jest
władzcą światów; On nie ma równego sobie; On mi
zalecił tę wiarę i ja jestem pierwszy z wiernych.
164.
Mamże szukać innego Pana, nad tego
który światem rządzi? Każdy mieć będzie za
sobą swe sprawy, nikt nie będzie znosił cudzego
ciężaru; wszyscy ludzie staną, przed Sądem Boskim; On im powie, w czem od Boskich przykazań zboczyli.
165.
On wa umieścił na ziemi, w miejsce zmarłych pokoleń;On jednych wznosi nad drugich i próbuje swemi
łaskami, On jest prędki do ukarania, ale łaskawy i
miłosierny.
7. Surah al-A'râf
[WZNIESIONE
KRAWĘDZE, objawiona w Mekce]
W imię Boga Litościwego i
Miłosiernego.
1.
A. L. M. S,
Koran tobie był z
Nieba zesłany, nie lękaj się go używać, dla postrachu
złośliwych i ku napomnieniu wiernych
2.
Trzymaj się nauki danej tobie od Boga. Nie miej
prócz go innych opiekunów. Jakże mało słuchacie
tych przestróg!
3.
Ileż miast zniszczyłem w ciemnościach nocy, albo za
światła dziennego, gdy ich mieszkańcy cieszyli się
słodyczą, spoczynku.
4.
Jakaż była trwoga tych ludów występnych, Oni wołali:
Tak, my winni jesteśmy.
5.
Będziemy wymagać rachunku od ludów,
którym Proroków zesłaliśmy, i rachunku od samychże
posłańców.
6.
Ukażę im dokładnie co oni uczynili, ponieważ byłem
świadkiem wszystkiego.
7.
Sąd dnia ostatecznego będzie sprawiedliwy.
8.
Ci którzy przeważą szalę dobrem, używać będą szczęśliwości. Ci
których uczynki nie będą mieć
wagi, stracą swoją duszę, bo oni wzgardzili znakami.
9.
Umieściliśmy ich na ziemi, daliśmy im
pokarmy, jakże mało byli wdzięczni.
10.
Stworzyliśmy i ukształciliśmy was w pierwszym człowieku, a
potem rzekliśmy do Aniołów: Pokłońcie się
Adamowi, i pokłonili się, jeden (Eblis) nie oddał hołdu.
11.
Dla czego nie słuchasz głosu mojego, rzekł Pan, dla czego nie
kłaniasz się Adamowi? Jestem, powiedział
Eblis, wyższego niż on przyrodzenia, stworzyłeś mnie z
ognia, a jego z nieczystej utworzyłeś gliny.
12.
Uciekaj daleko z tych miejsc, raj nie jest pomieszkaniem dumnych, rzekł
Pan, uciekaj, odrzucenie będzie twym udziałem.
13.
Odłóż zemstę Twoją, odpowiedział duch
nieposłuszny, do dnia zmartwychwstania.
14.
Wszechmocny zezwolił na jego żądanie.
15.
Ponieważ mnie kusiłeś, rzekł szatan, będę
usiłował odwodzić ludzi z dróg twoich.
16.
Pomnożę me podstępy, zastawię sidła przed nimi i za
nimi, po prawej i po lewej stronie, bardzo mało z nich odda hołd
wdzięczności Tobie.
17.
Wszechmocny wyrzekł te słowa: Wychodź z
raju okryty wzgardą i bez nadziei przebaczenia. Ci którzy za
tobą pójdą, będą twymi
towarzyszami w piekle.
18.
Adamie! mieszkaj w raju z twą niewiastą,
jedzcie pokarmy które tu rosną, umiarkowanie, lecz nie
zbliżajcie się do tego drzewa, iżbyście nie stali się
występnemi.
19.
Szatan, aby otworzyć im oczy na ich
nagość, rzeki im: Bóg wam zakazał jeść owoc z
tego drzewa, w obawie iżbyście się nie stali aniołami
nieśmiertelnymi.
20.
On ich zapewnił przysięgą, że to była prawda i że
był ich wiernym doradcą.
21.
Zdradzeni tym podstępem, zjedli zakazany owoc, zaraz ujrzeli swą
nagość, i okryli się liściem. Nie zakazałemże wam
zbliżać się do tego drzewa, powiedział Pan, nie
ostrzegałżem was, iż szatan jest waszym nieprzyjacielem.
22.
Paniel jesteśmy winni i jeżeli miłosierdzia Twego nie
skłonisz ku nam, nasza zguba nieomylna.
23.
Wystąpcie, rzekł im Bóg, bądźcie
nieprzyjaciółmi jedno drugiego; ziemia do czasu będzie waszem
mieszkaniem.
24.
Tam żyć będziecie, tam i umierać, i kiedyś wyjdziecie
ztamtąd.
25.
Dzieci Adama! daliśmy wam odzież
abyście się okryli, i różne drogie ozdoby, ale
najdroższą ze wszystkiego, jest pobożność. Bóg
wam uczynił te cuda, aby was nauczyć.
26.
Dzieci Adama! nie dajcie się uwieść
szatanowi, jak on uwodził rodziców waszych, on im raj odebrał,
gdy zdjął zasłonę, która ich nagość
okrywała, oni teraz są jego towarzyszami, oni was widzą
choć wy ich nie widzicie, oni są wodzami niewiernych.
27.
Przewrotni gwałcąc prawa, mówią. Pełnimy
zwyczaje ojców naszych, Niebo nam przykazało tak czynić.
Odpowiedz im: Bóg nie mógłby zbrodni nakazywać, jak
możecie o nim mówić to czego pojąć wam niepodobna.
28.
Mów: Bóg mi zalecił sprawiedliwość
pełnić, odwracaj twe czoło w stronę gdzie go chwalą,
wzywaj Jego imięnia, okaż mu czystą wiarę. Jakimi was
stworzył, takimi wrócicie do Niego, On
oświeci część ludzi, a część zostawi w
błędzie, bo oni za opiekuna obrali sobie szatana, i im się zdaje
że światło posiadają.
29.
O dzieci Adama! Idąc do oratorjum, ubierajcie się w
najpiękniejsze szaty wasze. Jedzcie i pijcie z umiarkowaniem, Pan nienawidzi zbytku.
30.
Powiedz: któż może bronić sługom Bożym,
ubierać się na cześć Jego, w dary
które od Niego posiadają, i karmić się pokarmami,
które z Jego hojności mają. To są
przepisy dla prawowiernych, którzy w to życie i w dzień
Sądu wierzą, oto jak odkrywamy naukę Boską dla oczu tych
którzy ją pojmą.
31.
Bóg zabronił jawnych i tajemnych zbrodni. On
zabronił niesprawiedliwości i nieprawego gwałtu. On nie dał wam władzy tworzenia bałwanów, ani
mówienia o Nim tego, czego nie wiecie.
32.
Oznaczonym jest koniec życia, nikt go nie zdoła ani
przedłużyć, ani skrócie na
chwilę.
33.
Dzieci Adama! Powstaną wpośród was Prorocy, oni wam
ogłoszą me chęci; kto się lękać będzie Boga
i wypełniać cnotę, wolen będzie od
trwogi i kary.
34.
Dumny, który się oddali od Islamu i jego
prawdzie zaprzeczać będzie, zostanie wiecznym ogniom oddany.
35.
Cóż może być bezbożniejszego, jako bluźnić
przeciw Najwyższemu, a Jego wyrokom kłamstwo zadawać;
bałwochwalcy, w części używać będą
zapowiedzianych w Koranie korzyści, aż póki anioł
śmierci biorąc ich, nie zapyta: gdzież są Bogi,
których wzywaliście? A oni
odpowiedzą, iż zginęli, i to świadectwo położy
piętno ich odrzuceniu.
36.
Bóg im powie: Idźcie do piekła, z duchami i z ludźmi
którzy są potępieni, idźcie w
ogień. Oni, złorzeczyć będą
odszczepleństwu które ich poprzedziło, póki się
wszyscy nie połączą tam z sobą. Panie! zawołają
ci którzy na końcu przyjdą, o to odszczepieńcy którzy
nas uwiedli, każ im podwoić męki. Bóg im powie:
Podwoję je dla was wszystkich, ale wy tego nie wiecie.
37.
Czemże wy lepsi od nas jesteście,
odpowiedzą niewierni odszczepieńcy; cierpcie więc karę, na
którą zasłużyły zbrodnie wasze.
38.
Bezbożny, w dumie swej oskarżać będzie o fałsz
świętą naukę. Bramy nieba zamknięte dlań będą, i pierwej wielbłąd przez ucho
igły przejdzie, nim oni do nieba dopuszczeni będą. Tak Bóg wynagradza zbrodniarzy.
39.
Piekło, będzie ich łożem, ogień nakryciem: sprawiedliwa
nagroda za ich uczynki.
40.
Tego tylko wymagamy od ludzi, co jest w ich
możności. Wierni którzy dobrze czynić będą,
zamieszkają w raju, siedlisku wszelkich rozkoszy.
41.
Zawiść oddalę z ich serca, u ich stóp strumienie
płynąć będą, a oni
wykrzykną: Chwała Przedwiecznemu! który
was w te miejsca wprowadził; gdyby Jego światło nas nie
oświecało, nie znaleźlibyśmy drogi do raju wiodącej.
Sprawdzą się obietnice Proroków i da się
słyszeć głos w te słowa: Oto raj,
którego dziedzictwo osiągnęliście uczynkami swojemi.
42.
Błogosławieni rzekną do mieszkańców ognia:
myśmy doświadczyli prawdy obietnic Pańskich, a wy, czyście
jej doznali? Odpowiedzą im: Doznaliśmy. Rycerz jeden z pomiędzy
nich, wykrzyknie te słowa: Niech będą
przeklęci od Boga bezbożni niewierni.
43.
Oni swych bliźnich odciągnęli od
Boskiego prawa, a Jego czystość skazić usiłowali; oni
zaprzeczali bytności przyszłego życia.
44.
Wieczna zapora, wznosić się będzie między wybranymi i
potępionymi, na El-Arafie będą ludzie
którzy rozpoznaje jednych od drugich po pewnych znakach. Oni
powiedzą gościom raju: Pokój z wami, a mimo gorącej
żądzy nie będą mogli
wejść do nich.
45.
Ci zaś, gdy obrócą swe oczy na ofiary
ognia, zawołają: Panie! nie
pogrążaj nas pośród potępieńców.
46.I
zawołają na odrzuconych, poznawszy ich po piętnie
potępienia, wyrytem na ich czołach: Na cóż się wam
przydały wasze bogactwa i wasza pycha.
47.
Ci, którzy podług przysiąg waszych nie powinni byli
doświadczać miłosierdzia Boskiego, niesłyszeliż tych
pocieszających wyrazów? Wnijdźcie do raju, niech
bojaźń i smutek wygnane zostaną z serc waszych.
48.
Potępieni zawołają na
błogosławionych: Zeszlijcie nam nieco tej wody i tych darów,
któremi was Bóg żywi. Oni im odpowiedzą: Te
korzyści zakazane są niewiernym.
49.
Oni się naigrawali z religji, dali
uwieść powabom światowego życia, zapominam dziś o
nich, bo oni zapomnieli o dniu ostatecznym i odrzucili moje wyroki.
50.
Przynieśliśmy ludziom księgę, w której jest nauka,
mająca wiernych oświecać, i wyjednać im Boskie
miłosierdzie.
51.
Czekająż oni jeszcze wytłumaczenia Koranu? Wów dzień
ci którzy będą żyć
wniepamięci na jego przepisy, rzekną: Posłańcy Boscy
opowiadali nam prawdę, gdzież teraz znajdziemy takiego coby się
wstawił za nami? Jakąż możemy mleć nadzieją
powrotu na ziemię, abyśmy się poprawili?
Zgubili oni swe dusze i znikły ich fałszywe
bóstwa.
52.
Bóg stworzył Niebo i Ziemię w sześciu dniach, potom
zasiadł na swym tronie, i rozkazał nocy po
dniu następować wiecznie. Potworzył
słońce, księżyc i gwiazdy, pokornie Jego rozkazom oddane.
Stworzenia; prawo rządzenia nad niemi do Niego
należą. Niech będzie cześć
Najwyższemu Panu Świata.
53.
Wzywajcie Boga, otwarcie i skrycie, ale się strzeżcie samochwalstwa. On nienawidzi
pyszniących się.
54.
Strzeżcie się plamienia ziemi, gdyż jest oczyszczona, proście
Boga o bojaźń i nadzieję, miłosierdzie Jego blizkiem jest
dobroczynnych.
55.
On to zsyła wiatry, godła swych dobrodziejstw, by niosły na skwarne pola wodę w obłokach; deszcz
użyźnia ziemię nieurodzajną, wydaje z niej wobfitości
owoce; podobnie Bóg wskrzesza umarłych i czyni cuda, aby was
nauczyć.
56.
Dobra ziemia, z woli Bożej, dobre wydaje owoce; zła ziemia, złe
tylko wydać może. Tak wykładam Boską,
naukę, wdzięcznemu za to ludowi.
57.
Posłany Noe, rzekł do swego ludu: Chwalcie Pana, bo
nie ma innego Boga nad niego; lękam się, aby was nie
dotknęła kara dnia ostatecznego.
58.
Zupełnem jest zaślepienie twoje, rzekli niektórzy z
tłumu.
59.
Nie jestem w błędzie, odpowiedział Noe, bo
jestem posłańcem Władcy Świata.
60.
Przychodzę wam głosić rozkazy Najwyższego, dać rady
zbawienne. Bóg mi dał naukę której wy
nie macie.
61.
Cóż dziwnego, że Bóg między wami wybrał
jednego człowieka, aby był głosem jego gróźb i
obietnic, iżbyście się lękali Pana i zasłużyli na Jego miłosierdzie.
62.
Wy uważaliście Noego za zwodziclela, a ja
uratowałem go z tymi, którzy byli w arce, a zaślepieni
którzy przeczyli nauce mojej, zostali w przepaściach wody
pogrążeni.
63.
Posłałem Huda Proroka do Adejczyków
braci jego. Ludu mój, rzekłim, chwalcie Pana, niema innego Boga
prócz niego, czyż Go lękać się nie będziecie?
64.
Jesteś szalony izwodziciel, rzekli mu naczelnicy ludu niedowiarstwu
oddanego.
65.
Nie jestem szalony, odpowiedział Hud, jestem
posłańcem Władcy Światów.
66.
Wypełniam poselstwo które na mnie
włożył, i przychodzę dawać wam rady zbawienne.
67.
Cóż dziwnego, że Najwyższy wybrał zpomiędzy was
człowieka, aby wam dać poznać swe chęci? Pamiętajcie,
że was zostawił na miejscu potomków
Noego, że was rozmnożył i postać waszą wzmocnił;
pamiętajcie na te dobrodziejstwa, jeżeli chcecie być
szczęśliwi.
68.
Czyż przyszedłeś, odpowiedzieli Adejczykowle, opowiadać
cześć jednego Boga, a skłonić nas, abyśmy rzucili
tych, których ojcowie nasi czcili? Jeżeli rzetelne są twe pogróżki, spraw byśmy widzieli
ich spełnienie.
69.
Gniew i zemsta Boża spadną na was,
odpowiedział Prorok. Będziecież
rozprawiać ze mną o nazwiskach, które wy i wasi ojcowie
ponadawali bałwanom? Bóg im nie
udzielił żadnej mocy. Zobaczycie, jak będę
widzem upadku waszego.
70.
Uratowałem Huda, i tych którzy byli posłuszni głosowi
Jego, przez samo miłosierdzie, a wyniszczyłem co do jednego
niewiernych, którzy naukę moją o kłamstwo posądzili.
71.
Saleh, posłaniec nasz do braci Temudejczyków, rzekł do nich;
Chwalcie Boga, nad Niego nie masz innego. Ta
wielbłądzica jest znakiem Jego potęgi, dozwólcie jej
niech się pasie na polu Wszechmocnego,
nienastawajcie na jej dnie, bo za to srogo karani będziecie.
72.
Pomnijcie, że On wam dozwolił
zająć miejsce na ziemi po Adejczykach, że was tu osiedlił,
że wam dał równiny, na których wznosicie wasze
pałace, i skały, w których wykute są wasze mieszkania.
Pomnijcie na łaski Nieba, a nie szerzcie na ziemi
zepsucia.
73.
Naczelnicy Temudejczyków, którymi duma rządziła, rzekli
do ludu, który w większej był od nich
pokorze i prorokowi uwierzył: Czyż wy wierzycie, że Saleh jest
posłańcem Boskim? Wierzymy w jego poselstwo,
odpowiedział lud.
74.
Uporni w swej dumie dowódcy, rzekli; My
waszą wiarę odrzucamy.
75.
Ucięli nogi wielbłądzicy, zgwałcili przykazania Boskie i
powiedzieli Salehowi: spraw, aby się twoje pogróżki
spełniły, jeżeli jesteś tłumaczem Nieba.
76.
Natychmiast pod swemi stopami trzęsienie ziemi uczuli;a
gdy ranek nadszedł: widziano, jak w swych domach śmiercią byli
złożeni.
77.
Prorok opuszczając lud, rzekł: Dawałem wam mądre
przestrogi, ale się one wam nie podobały.
78.
79.
Będziecież w waszych przestępnych żądzach, zamiast
niewiasty z mężczyzną grzeszyć? Będziecież
gwałcie prawa przyrodzenia?
80.
Mieszkańcy Sodomy nic nie odpowiedzieli, lecz jedni do drugich rzekli:
Wypędźmy z naszego miasta Lota, ponieważ nic chce nas
naśladować.
81.
Uratowałem Lota i jego rodzinę, wyjąwszy żonę,
która została ukaraną.
82.
Deszcz ognisty wyniszczył występnych, patrzcie jaki koniec
zbrodniarzom.
83.
Posłałem Szajbę do jego braci Madjanitów. Ludzie!
rzekł, chwalcie jednego Boga Pana Świata, On nam dał dowody swej
potęgi; zachowajcie sprawiedliwie miarę i wagę; nic nie ujmujcie
z tego coście dać winni; nie plamcie ziemi, kiedy oczyszczoną
została, a odniesiecie owoce z takiego życia, jeżeli
wierzyć będziecie.
84.
Nie szerzcie strachu po drogach, nie odwracajcie od praw Boskich tego
który w nie wierzy, nie tłumaczcie ich fałszywie,
pamiętajcie żeście byli nieliczni, a Bóg was
rozmnożył, poprowadźcie wzrok po ziemi, i zobaczcie jaki
był los występnych.
85.
Jeżeli jedna część z was wierzy w me poselstwo, a druga je
odrzuca, czekajcie, niech Bóg pomiędzy wami da wyrok. On jeat
najsprawiedliwszym z sędziów.
86.
Dowódcy Madjanitów upojeni pycha, rzekli do Proroka: my ciebie
wypędzimy z miasta, i wszystkich tych którzy się trzymają
twojej wiary, jeżeli naszej nie przyjmiecie. Napróżno,
odpowiedział Prorok, chcecie pokonać obrzydzenie, jakie ku niej maja ci
zemną wierzą.
87.
Skłamalibyśmy przed Bogiem, gdybyśmy waszą, wiarę i
przyjęli. On nas od niej wybawił, On sam tylko może
rozkazać wrócić się do niej. Jego mądrość
świat ogarnia, w nim położyliśmy nasze nadzieje. Panie! Ty
trzymaj szalę między mną a ludem! Ty jesteś
najsprawiedliwszym z Sędziów.