9. Surah
at-Taubah
[PRZYWILEJE
I SKRUCHA, objawiona w Medynie]
1.
Od Boga i Proroka ogłoszonem jest bałwochwalcom, z którymi
zawrzecie przymierze, iż powinni nawracać się.
2.
Przez cztery miesiące podróżuj bezpiecznie i bądź
przekonany, że nic nie potrafi wstrzymać ramienia Najwyższego, w
niesieniu hańby niewiernym.
3.
Bóg i Jego posłańcy ogłaszają, że dla
bałwochwalców, po upłynionych dniach pielgrzymki nie ma
przebaczenia. Trzeba się wam nawrócić, bo
jeśli zostaniecie w niedowiarstwie, pamiętajcie, że nie
będziecie mogli wstrzymać zemsty niebios. Zapowiedz
niewiernym bolesne kary.
4.
Dotrzymajcie wiernie zawartego z bałwochwalcami przymierza; jeżeli
oni sami nie łamią go, i jeżeli nie
dają. pomocy waszym nieprzyjaciołom przeciw
wam. Bóg kocha tych, którzy Go boja się.
5.
6.
Daj bałwochwalcom straż bezpieczeństwa, jeżeli prosić
o nią, będą, w celu, by zrozumieli słowo Boże; niech
zabezpiecza ich do czasu nawrócenia, ponieważ oni są
pogrążeni w ciemnocie.
7.
Bóg i Prorok, mogąż mieć jakie przymierze z
bałwochwalcami? Jednakże: jeśli cl ostatni, nie łamią,
zawartej umowy przed kościołem Mekki, godni są, przymierza
Boskiego. Bądźcie mu wierni, Bóg kocha tych, którzy
się go boją.
8.
Ale jak oni dochowaliby przymierza? Jeżeli mieć będą nad wami
przewagę, ani ich krwi związki, ani świętość ich
przymierza, wstrzymają od wiarołomstwa.
9.
Dla nikczemnych zysków, zaprzedali oni naukę Koranu, sprowadzili
wiernych z drogi zbawienia; wszystkie ich sprawy nacechowane są
piętnem niesłuszności.
10.
Oni zerwali wszystkie dla siebie wędzidła, gwałcą i krwi
związki i przysięgę swoją.
11.
Jeżeli rzuciwszy swe błędy odprawiać będą
modlitwę i opłacać będą dań
świętą, zostaną wam braćmi w wierze. Wykładam
przykazania Boskie tym, którzy umieją je pojąć.
12.
Jeżeli z obrazą świętości przymierza, grożą
waszej wierze, uderzcie na ich dowódców, bo nie zdoła ich
wstrzymać przysięgą.
13.
Będziecież wzbraniać się walczyć z wiarołomnym
ludem, który usiłował wygnać waszego Proroka,
który na was pierwszy napadł, wyżbyście się go
lękali? Jeżeli wierni jesteście, powinniście bardziej
lękać się Boga.
14.
Uderzcie na nich, Bóg ich. ukarze własnemi rękami; On ich
hańbą okryje; On was przeciw nim wesprze i umocni serca wiernych.
15.
On ich gniew w nicość obróci, a komu zechce przebaczy, bo jest
rozumny i mądry.
16.
Wtenczas gdy Bóg wiedział, którym z was walczyć
przyjdzie; kiedy bez sprzymierzeńców nie mogliście mieć
innej pomocy prócz ramienia Pańskiego, Jego Proroka i nie wielu
wiernych, sadziliście, że opuszczeni jesteście. Najwyższy
zna myśli wasze.
17.
Zakazanem powinno być niewiernym, wnijście do przybytku
świętego; bo niedowiarstwo które wyznają, czyni ich tego
niegodnymi, próżne są ich uczynki, ogień będzie im
wiecznem mieszkaniem.
18.
Lecz ci, którzy wierzą w Boga i w dzień ostateczny
odprawiają modlitwę i płacą dań świętą
a nie mają innej bojażni prócz Boga, zwiedzać
będą Jego kościół, znajdą może drogę
zbawienia.
19.
Myślicież, że ci co wodę pielgrzymom przynoszą, lub
miejsce święte zwiedzają, mają równą wiernym
zasługę, tym co z bronią w ręku walczą za wiarę.
Pan ich uczynki inaczej ocenia.
20.
Wierni, którzy się wydrą z łona swych rodzin, by
stanąć pod chorągwiami Boga, z poświęceniem
własnych dostatków i życia, osiągną miejsca
najgodniejsze w królestwie niebieskiem, i używać
będą najwyższego szczęścia.
21.
Bóg im obiecuje swoje miłosierdzie, oni będą celem Jego
łaskawości i zamieszkają ogrody rozkoszne, gdzie panować
będzie najwyższa szczęśliwość.
22.
Tam używać będą wiecznych rozkoszy, bo nagroda Pańska
jest wspaniała.
23.
Wiernil poprzestańcie kochać waszych rodziców, i waszych
braci, jeżeli niedowiarstwo przełożą, nad wiarę, bo
jeśli ich kochać będziecie, staniecie się przewrotnymi.
24.
Jeżeli wasi rodzice, dzieci, bracia, żony, krewni, bogactwa
które posiadacie, handel którego upadku lękacie się,
wasze ulubione mieszkania, mają więcej mocy nad waszem sercem,
niż Bóg i Prorok Jego i święta za wiarę wojna,
spodziewajcie się sądu Najwyższego, on nie oszczędza
przewrotnych.
25.
Ileż razy Wszechmocny dał wam uczuć skutki swej opieki? Czy
pamiętacie ów dzień Honein, gdy liczba wojsk waszych
podniosła waszą dumę; na cóż się wam
przydało to straszliwe wojsko, ziemia była za ciasną dla was w
nagłej ucieczce.
26.
Bóg wiernych i Proroka swą strażą otoczył,
zesłał zastępy aniołów niewidzialnych oczom waszym,
by ukarać niewiernych; taki to los przewrotnych.
27.
On komu zechce przebaczy, On pobłażający i miłosierny.
28.
Wierni! bałwochwalcy są nieczyści, przed skończeniem roku,
po nawróceniu nie powinni zbliżać się do
świętego kościoła Mekki. Jeżeli lękacie się
ubóstwa. Niebo wam otworzy swe skarby. Bóg rozumny i mądry.
29.
Wytępiajcie tych, którzy nie wierzą w Boga i dzień
ostateczny, którzy nie przcstrzegsiją tego, czego im Pan Bóg
zakazał, i którzy nie wyznają prawej wiary, i w ogólności
wszystkicli, którzy nie wierzą w pisma zesłane od Boga,
wytępiajcie giaurów, chyba że opłacać będą
daninę wtasnemi rękami, i staną się zupełnie
uległymi.
30.
Żydzi powiadają, że Ozair jest synem Bożym;
Chrześcianie toż samo mówią o Jezusie, oni
mówią jak niewierni, którzy ich poprzedzili i zaprzeczali
jedności Boskiej. Niech niebo ukarze ich bluźnieratwa.
31.
Oni swych kapłanów, zakonników, Jezusa syna Marji,
nazywają Panami, a im rozkazano słuchać jednego Boga nad
którego nie masz innego; przekleństwo tym, którzy tamtych do
Jego części przyłączą.
32.
Oniby swem tchnieniem chcieli zagasić światło Boga, ale On je
rozjaśni, mimo wściekłości jaką wzbudzi w niewiernych.
33.
On posłał swego Apostoła dla opowiadania świętej wiary
i wzniesienia jej chwały na upadku innych wyznań, mimo
zabiegów innowierców.
34.
Wierni! pamiętajcie, że większa część
księży i zakonników pożera bezużytecznie cudze
dobra, a ludzi sprowadzają z drogi zbawienia. Powiedz tym, którzy
gromadzą w swych skarbach złoto, a nie chcą go użyć na
obronę wiary, że strasznym mękom ulegną.
35.
Przyjdzie dzień, w którym to złoto w piekielnym rozpalone
ogniu, przyłożą im do czoła i bioder, mówiąc:
oto skarby któreście nagromadzili, cieszcie się z nich teraz.
36.
Gdy Wszechmocny stworzył niebo i ziemię, podzielił rok na
dwanaście miesięcy, ta liczba wyrytą była w
świętej księdze; z nich cztery miesiące są
święte; to jest wiara prawdziwa. Podczas tych miesięcy
wystrzegajcie się niegodziwości, lecz z niewiernymi walczcie w
każdym czasie, jak oni wam nie dają pokoju. Pamiętajcie, że
Bóg jest z tymi którzy się Go boją.
37.
Odkładać na inny czas święte miesiące, jest
bezbożnością. Niewierni w jednym roku zezwalają na tę
przemianę, a W drugim są jej przeciwni i dokładnie
zachowują święte miesiące. Oni dopuszczają się
tego, czego im Bóg zabronił, i chlubią się ze swych
własnych zbrodni. Bóg nie oświeca bezbożnych.
38.
O wierni! jaki był wasz przestrach, gdy wam powiedziano: Idźcie
walczyć za wiarę! Wyżbyście przenieśli życie
doczesne nad wieczne? Lecz czemże są dobra ziemskie, w
porównaniu do niebieskich rozkoszy?
39.
Jeżeli nie pójdziecie walczyć. Bóg was srogo ukarze i
inny naród na waszem miejscu postawi, a wy niczem nie będziecie
mogli wstrzymać Jego zemsty, bo moc Jego jest nieskończona.
40.
Jeżeli odmówicie swej pomocy Prorokowi, Bóg mu będzie
pomocą; od Jego ramienia był wspieranym kiedy go niewierni wygnali,
jeden tylko z towarzyszy ucieczki jego, był mu pomocą, gdy się
do jaskini skryli; natenczas to rzekł Mahomet do niego: Nie trać
serca, Bóg jest z nami. Niebo zesłało mu bezpieczeństwo i
straż aniołów niewidzialnych oczom waszym. Mowy
bezbożnych w nicość poszły, a słowo Boże
wywyższone. Bóg jest potężny i mądry.
41.
Młodzi i starzy, idźcie do boju; życie wasze i bogactwa
poświęcajcie w obronie wiary, nic wam godniejszej nie zjedna
zasługi, o! gdybyście o tem wiedzieli!
42.
Nadzieja blizkiej i łatwej wygranej pobudziłaby was do boju, lecz was
przestrasza wielkość przedsięwzięcia; poprzysięgacie
na Imię Boga, iż gdybyście mogli, poszlibyście pod Jego
chorągwie, ale ta wymówka bezsilna, bo Najwyższy zna wasze
kłamstwa.
43.
Oby niebo przebaczyło i pobłażało ich nieprawym
żądzom! potrzeba było czasu, na odróżnienie
kłamców od mówiących prawdę.
44.
Ci którzy wierzą w Boga i dzień ostateczny, nie będą
żądali wyłączenia; oni poświęcą swe dostatki
i przeleją krew za sprawę Boga, bo wiedzą że On wszystko
widzi.
45.
Lecz ci, którzy nie wierzą w Boga i dzień sądu
ostatecznego, którzy błądzą w odmęcie
niepewności, prosić cię będą, iżbyś ich
uwolnił od stawania do boju.
46.
Gdyby mieli zamiar pójść pod chorągwie wiary, poczyniliby
przygotowania; lecz niebo odrzuciło ich posługę,
powiększyło ich podłość i powiedziało im:
Zostańcie z niewiastami.
47.
Gdyby byli poszli z tobą, przysporzyliby tylko wydatków, i
niesnaski wzniecaliby w wojsku; wieluby dało ucho ich buntowniczym mowom;
ale Bóg zna przewrotnych.
48.
Już pierwej chcieli roznieść ogień buntowniczy,
sprzeciwiali się twym zamiarom, aż póki prawda zesłana z
nieba, nie odsłoniła woli Bożej ich upornym oczom.
49.
Wielu z nich mówić ci będą: Uwolnij nas od wojny, nie
mieszaj nas w zatargi. Nie wpadliż w nie, oni sami? Lecz piekło
ogarnie niewiernych.
50.
Zasmucą ich powodzenia twoje, a na odgłos twych przeciwności
zawołają: Dobrze żeśmy się innej strony trzymali; i
odpadną w niedowiarstwo, a cieszyć się będą z
nieszczęść twoich.
51.
Powiedz im: Nic się nam zdarzyć nie może nad to, co zapisanem
jest w wyrokach Przedwiecznego; On jest Panem naszym i niech wszyscy wierni
położą w Nim swe zaufanie i nadzieję.
52.
Jakaż jest wasza nadzieja? Jedna z dwóch rozkoszy, że
będziecie zwycięzcami lub męczennikami, ale Bóg was
ukarze lub w swej zemście odda rękom naszym; czekajcie, i my za was
czekać będziemy.
53.
Powiedz im: Czy dobrowolnie, czy nie chętnie poświęcicie wasze
dobra, odrzucone będą, ponieważ bezbożni jesteście.
54.
Bóg ich ofiary odrzuca, bo oni nie wierzą, w Niego, ani w Jego
Proroka, bo oni się modlą, ozięble, i swej pomocy nie
chętnie udzielają.
55.
Niechaj ani skarby ich, ani liczba ich dzieci, nie trwożą wiernych;
zgubne to są te dary, których niebo użyje na ich ukaranie;
zeszłe na nich śmierć, wtenczas, gdy się tego najmniej
spodziewać będą.
56.
Przysięgają na Imię Boga, że do waszej strony
należą; bojaźń kary znagla ich do tego
krzywoprzysięstwa.
57.
Szukają jaskiń i lochów, i biegną tam aby ukryć
swą podłość.
58.
Oskarżać ciebie będą o podział jałmużny,
radzi są gdy mają w niej udział, a oburzają się gdy
jej im odmówią.
59.
Nie powinniżby przestać na tem co mają od Boga i od Proroka? Nie
powinniżby wyrzec: przestajemy na łasce nieba. Bóg i Prorok
osypią nas dostatkami, my bowiem używamy Imięnia Bożego
zawsze i wszędzie.
60.
Jałmużna powinna być użytą na wsparcie ubogich,
nędzarzy, i tych którzy ich do siebie przyjmują, jako też
tych co przyjmują Islam; na wykupienie niewolników, na
wspomożenie obciążonych długami, dla
podróżujących, na prowadzenie wojny świętej, taki
podział przepisany jest od Pana, On jest rozumny i mądry.
61.
Potwarz rzuconą jest na Proroka; zarzucają mu, że rad
wszystkiego słuchać, odpowiedz: On słucha wszystkiego co
może być wam użyteczne, on wierzy Bogu i wiernym.
62.
Miłosierdzie jest udziałem wierzących, a męki
będą. nagrodą tych, którzy rzucają, potwarz na
sługę Najwyższego.
63.
Nie skąpią przysiąg, by zjednać twoją
przychylność; gdyby oni mieli wiarę, korzystniejby im było
starać się o względy Boga i Proroka.
64.
Czyż nie wiedzą, że ci którzy się
odłączają od Boga i Jego posłańca, piekło
mieć będą za wieczne mieszkanie, i pohańbieniem okryci
zostaną.
65.
Bezbożni lękają się, aby Bóg nie spuścił
suraty, w którejby wykrytem było, co się zawiera w ich
sercach. Powiedz im: Śmiejecie się? Bóg wyjaśni to, co wy
ukrywacie.
66.
Zapytaj ich o przyczynie śmiechu, oni odpowiedzą: My z was
najgrawaliśmy się. Pytaj się ich: Wyżbyscie śmieli
najgrawać się.z Boga, wiary i Jego posłańca.
67.
Nie tłomaczcie się więcej, wy rzuciliście wiarę, by
iść za występkiem; jeżeli niektórzy z was mogą
spodziewać się przebaczenia; inni, oddani bezbożności,
skazani będą na straszne męczarnie.
68.
Bezbożni łączą się, by spełniać zbrodnie, a
potępiać słuszność; serca ich są dla
jałmużny zamknięte. Zapominają o Bogu, chociaż sami od
Niego zapomniani, bo są przewrotni.
69.
Bóg zbrodniarzom i niewiernym obiecał ogień piekielny; tam,
obciążeni Jego przekleństwem, i wiecznemi mękami
dręczeni, odpokutują za swe grzechy.
70.
Podobni jesteście bezbożnym, którzy was poprzedzili; oni byli
mocniejsi i możniejsi bogactwy i licznem potomstwem; używali
dóbr ziemskich jakich im niebo udzieliło, wyście też jak
i oni, używali swoich; mówiliście tak, jak i oni
mówili; próżne ich uczynki, wiadome są na tym i na
tamtym świecie; oni odrzuceni zostali.
71.
Czyż im nie są znane dzieje pierwszych ludów: Noego,
72.
Wierni składają towarzystwo przyjaciół, umacniają
sprawiedliwość, potępiają niesłuszność,
oddani są modlitwie; płacą świętą tą
daninę, są posłuszni Bogu i Jego apostołowi; oni
osiągną, miłosierdzie Pana, gdyż On jest potężny
i mądry.
73.
On im przeznaczy ogrody zroszone rzekami; wprowadzeni w rozkoszne mieszkania
Edenu, używać będą wiecznie łaski Pana
74.
O Proroku! pokonywaj niedowiarków i bezbożnych, obchodź
się z nimi surowo. Piekło straszliwe ich mieszkaniem będzie.
75.
Przysięgają na imię Boskie, że nie potwarzali Proroka, oni
są niewierni tak w wierze, jak w mowie swojej, nie osiągną celu
swych gorących chęci. Za to, że Bóg ich osypał dobrodziejstwy
swemi, oni byli niewdzięczni i Jemu i Jego Prorokowi. Nawrócenie
byłoby im źródłem korzyści; jeżeli zwlekać
będą. Bóg ich w tom i przyszłem życiu ukarze; nie
znajdą już nigdy, ani opiekuna, ani przyjaciela.
76.
Niektórzy z nich przyrzekli Bogu, że jeśli im otworzy skarby
swoich dobrodziejstw, dadzą jałmużnę i pójdą
drogą cnoty.
77.
Bóg uczynił zadość ich żądaniom, a oni za
dobrodziejstwa odpłacili mu chciwością i odstąpieniem od
wiary.
78.
On w bezbożności ich serca zatwardzi, aż do dnia kiedy przed Nim
staną; bo zapominając swych przysiąg, stali się
krzywoprzysiężcami.
79.
Czyż nie wiedzieli, że Bóg zna ich skrytość i
pokątne rozmowy; przecież nic nie jest ukrytem przed Jego oczami.
80.
Ci, którzy przyganiają wiernym, żyjącym li z pracy
rąk własnych, hojność w dawaniu jałmużny; i
najgrawają się z ich miłosierdzia, staną się celem
pośmiewiska u Boga, i padną ofiarą męczarni.
81.
Napróżnobyś za nimi błagał siedemdziesiąt razy
miłosierdzia Bożego, On im nie przebaczy; bo ani w Niego, ani w
Proroka wierzyć nie chcieli, a Bóg nie oświeca przewrotnych.
82.
Uradowani z odejścia Proroka, nie chcieli wspierać sprawy nieba, ni
osobami, ni majątkiem, i rzekli: Nie idźmy walczyć w upały.
Odpowiedz im: Piekielny ogień straszliwszy będzie od wszelkich
upałów. O! gdyby w to uwierzyli.
83.
Niech się chwilę pośmieją; długi płacz
będzie owocem ich postępowania.
84.
Jeżeli ci Bóg dozwoli z wojny powrócić, a oni
zechcą wystąpić za tobą, powiedz im: Nie przyjmę was w
poczet moich żołnierzy, nie będziecie walczyć pod memi
chorągwiami; przy pierwszem spotkaniu przenieśliście domowe
ustronie nad wojnę, zostańcie więc z zostającymi.
85.
Jeżeli który z nich umrze, nie módl się za niego,
omijaj grób jego; bo oni nie chcieli wierzyć w Boga i Jego
posłańca, i umarli w niedowiarstwie swojem.
86.
Ich bogactwa i liczne potomstwo, niech ciebie nie kuszą;Bóg ich
użyje na ukaranie ich na tym świecie, oni umrą w swej
niegodziwości.
87.
Gdy Bóg zesłał suratę, w której zalecił im:
Wierzyć w Niego i Jego apostoła, i iść za nim na wojnę;
możniejsi z nich, prosili byś ich od niej uwolnił, chcąc
zostać na łonie swych rodzin.
88.
Woleli pozostać w tyle; Bóg zatwardził ich serca, nie
usłyszą więcej Jego mądrości.
89.
Prorok i wierni, którzy poświęcili swe dostatki i przeleli
krew w obronie Islamu, osypani zostaną względami nieba, i
szczęścia używać będą.
90.
Zamieszkają wiecznie miejsce od Boga zgotowane, gdzie ogrody rzekami
zraszane, gdzie panować będzie najwyższa
szczęśliwość.
91.
Wielu Arabów z pustyni, przyszło wymawiać się od wojny.
Ci którzy nie uwierzyli w Boga i Proroka, pozostali w domu, odbiorą
karę za swój brak wiary.
92.
Słabi, chorzy i nie mogący się wyżywić, nie są
obowiązani walczyć; jeśli radzili się w tem Boga i Jego
posłańca, doświadczą łaski i miłosierdzia
Bożego.
93.
Wierni, którzy prosili o konie, a nie mogąc ich dostać, ze
łzami w oczach i rozpaczą, że nie mogli przelać swej krwi
za pomocą Boga, powrócili do siebie; niech się nie
lękają wyrzutów.
94.
Lecz możni, którzy cię prosili abyś ich wytoczył, wykroczyli;
woleli pozostać w domu. Bóg na ich sercach położył
pieczęć odrzucenia, a oni tego nic czuli.
95.
Za powrotem twoim przybiegną uniewinniać się; powiedz im: Wasze
wymówki są, próżne, nic wam nie wierzymy; Bóg
nam objawił wasze postępowanie, i On je rozsądzać
będzie. Staniecie przed tym, który zna skrytości, i odkryje
waszym oczom, to coście uczynili.
96.
Za powrotem twoim z wojny, będą cię zaklinać na imię
Boga, abyś się od nich oddalił i nie karał. Oddal się,
bo oni są nieczyści; piekło będzie nagrodą za ich
uczynki.
97.
Zaklinać cię będą, abyś się z nimi pojednał.
Pamiętaj, jeżeli się do ich próśb skłonisz,
że Bóg nienawidzi przewrotnych.
98.
Arabowie z pustyni, są najuporniejsi z niewiernych i bezbożnych. Nic
więc dziwnego, że nie znają praw które niebo
zesłało przez Proroka. Bóg jest mądry i rozumny.
99.
Wielu z nich myśli, że jałmużny użyte są na
zaspokojenie krajowych długów; oni wam życzą,
abyście doznali niepowodzeń losu, lecz sami doświadczą
okropnych nieszczęść. Bóg zna i uważa wszystko.
100.
Niektórzy z Arabów, którzy wierzą w Boga i dzień
ostateczny, mniemają, że jałmużna do Przedwiecznego ich
zbliża, i czyni uczestnikami modłów Proroka. Prawdziwa
jałmużna, zbliży ich rzeczywiście do Majestatu Boskiego, i
zjedna im pobłażanie, u litościwego i miłosiernego Boga.
101.
Pierwsi, którzy opuścili kraj swój i poszli na wojnę
świętą, Mohadżeryni i Ansarjanie, oraz ci którzy
poszli za ich przykładem, zasłużyli na miłość
Boga, którego czcili, a który im przygotował ogrody oblane
rzekami, gdzie kosztować będą wiecznych rozkoszy.
102.
Między Arabami pasterzami, którzy cię otaczają.,
między mieszkańcami Medyny, są jeszcze bezbożni; ty ich nie
znasz, lecz mnie są wiadomi. Podwójna kara dla nich przeznaczona,
będą skazani na straszne męki.
103.
Inni przyznali się do winy, i dobremi uczynkami chcieli okupić swe
grzechy; może Bóg skłoni ku nim swe litościwe oko: On
jest łaskawy, miłosierny i pobłażający.
104.
Przyjmij w jałmużnie część majątku ich, aby ich
oczyścić, i zagładzić winę ich nieposłuszeństwa.
Módl się za nich, modlitwy twoje wrócą, pokój
ich duszom. Bóg wie i uważa wszystko.
105.
Czyż nie widzą, że Bóg przyjmuje pokutę i
jałmużnę sług swoich? Bo jest litościwy i
miłosierny.
106.
Powlcdz im: Czyńcie co chcecie; Bóg, Jego posłaniec, i wierni,
widzieć będą wasze uczynki. Staniecie przed sądem tego,
któremu wszystkie skrytości są jawne; On wam ukaże sprawy
wasze.
107.
Inni czekają sądu Bożego, gotowi do przyjęcia Jego kary lub
względów. Najwyższy jest rozumny, mądry, i lubi
pokornych.
108.
Kościół, który oni zbudowali, jest to przytułek
zbrodni i niedowiarstwa; cel poróżnienia wiernych; miejsce, gdzie
ci którzy podnieśli broń przeciwko Bogu i Jego słudze,
umawiali swe spiski, chociaż przysięgają, że ich zamiary
były czyste. Bóg jednak wie o ich kłamstwie.
109.
Strzeż się wchodzić do tego kościoła, bo prawdziwy
jest założony dla pobożnych; tam, powinieneś odprawiać
modlitwy, tam śmiertelni powinni żądać oczyszczenia,
Bóg kocha czystych.
110.
Z dwóch świątyń, z których jedna
założoną jest na bojażni Boga, druga na piasku podmywanym
przez najczystszy potok, a która blizką jest pogrążenia
się w ogniu piekielnym, któraż ma trwalszą posadę?
Bóg nie jest przewodnikiem przewrotnych.
111.
Serca ich będą, dręczyć się, gdy wzniesiona ich
niedowiarstwem budowa, runie. Bóg jest mądry rozumny.
112.
Bóg zakupił życie i dostatki wiernych, a zapłata za nie
będzie raj; będą walczyć, zabijać swoich
nieprzyjaciół i sami od ich ciosów padać, ale
spełnią się wszystkie obietnice, dane im w Pentateuchum,
Ewangelji i Koranie, bo któż rzetelniejszym w dopełnieniu
swych obietnic nad Boga? Radujcie się z waszego przymierza, ono wam
będzie godłem szczęścia.
113.
Ci którzy pokutują, służą, Panu, chwała Go,
modlą się, czczą Go, poszczą, nakazują i
wypełniają, sprawiedliwość, zapobiegają zbrodniom, i
strzegą, się przekraczać granice Boskie, będą
szczęśliwi.
114.
Prorok i wierni, nie powinni wstawiać się za bałwochwalcami,
chociażby nawet za krewnymi swymi, gdy wiedzą, że oni powinni
być pogrążeni w piekle.
115.
Abraham, przyrzekłszy modlić się za swojego ojca: dotrzymał
obietnicy, lecz skoro poznał, iż on był nieprzyjacielem Boga,
odstąpił zobowiązania się, a jednak Abraham, był
ludzki i pobożny.
116.
Bóg, tym których oświecił, nie pierwej dozwoli
wrócić do błędu, aż im nie ogłosi, czego
lękać się powinni bo mądrość Jego
nieskończona.
117.
Bóg jest władcą nieba i ziemi. On daje śmierć i
życie, nad Niego nie ma ani opiekuna, ani obrońcy.
118.
Bóg w dniu walki powrócił do Proroka wiernych, i ich
sprzymierzeńców Mohadżerynów i Ansarjan; bo gdy
część wiernych miała się do ucieczki, wstrzymało
ich jedno Boskie wejrzenie. On jest dla nich miłosierny i
pobłażający.
119.
Gdy trzech z nich pozostało z tyłu, zostali wydaleni od towarzystwa;
pośród swoich, jakby na wygnaniu. Wspomnieli wówczas,
że prócz Boga nie ma dla nich ratunku. Spojrzał na nich z
dobrocią, przebaczył, i nawrócili się. On jest
miłosierny i pobłażający.
120.
Wierni! bójcie się Pana, spełniajcie sprawiedliwość!
121.
Mieszkańcy Medyny i okoliczni Arabowie, nie mieli żadnej przyczyny
odłączać się od Proroka, i nad jego życie, swoje
przenosić. Głód, pragnienie, trudy jakie ponieśli za
sprawę Boga, wyprawy na niewiernych, szkody jakich doznali; wszystko to
były zasługi, policzone im, ponieważ Bóg nie
dopuści, by zaginęła nagroda tym którzy dobrze
czynią.
122.
Ich wydatki, przeprawa przez rzekę i wszystkie ich kroki, zapisane w
księdze Bożej. Były to wszystko prawa, do Jego chwalebnych
dobrodziejstw.
123.
Nie mają potrzeby razem wszyscy wierni brać się do
oręża. Dosyć jest, aby część każdego
oddziała została; a to, iżby ucząc się wiary, mogli
drugich za powrotem nauczać.
124.
O wierni! walczcie z niewiernymi sąsiady, niech was mają za
nieubłaganych nieprzyjaciół. Pamiętajcie! że
Najwyższy jest z tymi którzy się Go boją.
125.
Gdy wam nowa surata zesłaną będzie z nieba, oni powiedzą:
Któż z was może tej nauce wierzyć? Lecz Bóg
umocnił wiarę wierzących, i w niej pociechę swą
znajdą.
126.
Ona rozjątrzy ranę tych, których serca zepsute, i oni w
bezbożności umrą.
127.
Czyż nie wiedzą, iż raz, lub dwa razy corocznie, dosięga
ich gniew Boży. Przestrogi te, nie otwierają im oczu, i nie
obudzają żalu.
128.
Gdy nowy rozdział będzie im posłany, oni się wzajem
bądą spoglądać na siebie, czy kto na nich patrzeć nie
będzie, potem pouciekają. Bóg obłąkał ich
serca, bo nie słuchają Jego mądrości.
129.
Dostojny Prorok, powstał między wami; obchodzą go wasze grzechy
i zapala go gorliwość o wasze zbawienie; a wierni niech się
tylko łaski i miłosierdzia po nim spodziewają.
130.
Jeśli nie chcą wierzyć nauce, jaką, im opowiadasz, powiedz
im: Bóg, jest całe moje dobro, nie masz innego Boga prócz
Niego, w Nim położyłem moją nadzieję. On jest
władca Najwyższego Tronu.